Kim jesteśmy?

Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: „Nie lękaj się , bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim! Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę z tobą, i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie. Gdy pójdziesz przez ogień, nie spalisz się, i nie strawi cię płomień. Albowiem Ja jestem Pan, Twój Bóg, Święty Izraela, twój Zbawca.

Iz 43, 1 – 3

 

Mężczyźni Świętego Józefa to sieć mężczyzn, którzy pragną w swoim życiu duchowym czegoś więcej. To mężczyźni, którzy:
-szukają Pana: „Będziecie Mnie szukać i znajdziecie mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca”. (Jer 29, 13)
-starają się służyć potrzebom innych zamiast szukać władzy i przywilejów (Łk 22, 25n)
-trwają w Bożej mocy (J 15)
-odkrywają radość życia według Bożego planu (Kol 1, 9 – 12)

Pragniemy wspólnie wzrastać w tej wizji.

 

Jeśli chcesz – możesz do nas dołączyć.

W dzisiejszych czasach istnieje wiele przeszkód na drodze wiary, ale Mężczyzna Świętego Józefa to człowiek, który szuka Pana w swoim życiu: „Będziecie Mnie szukać i znajdziecie mnie, kiedy będziecie Mnie szukać z całego serca” (Jer 29, 13). Nasz Pan Jezus Chrystus przyszedł, aby pokazać nam Bożą Miłość i tak odkrywamy naszą rolę jako mężczyzn, którzy dostrzegają potrzeby inne niż poszukiwanie mocy i przywilejów (Łk 22, 25n). Jednak to wezwanie nie jest ciężarem złożonym na własnych barkach. Jako mężczyźni otrzymujemy wsparcie od towarzyszy, którzy „wspierają się nawzajem i wzajemnie się budują” (1 Tes 5, 11) i trwają w Bogu (Jan 15). W rezultacie Mężczyzna Świętego Józefa jest spełniony przez odkrywanie radości życia Bożego w celach, jakie odkrywa dla swojego życia (Kol. 1, 9 – 12). W skrócie: jak św. Józef był najbliższym człowiekiem Jezusa, tak my staramy się być ludźmi, którzy zobowiązują się wobec Jezusa Chrystusa naszego Pana i Zbawiciela.

Mężczyźni Świętego Józefa to katolicka sieć mężczyzn, którzy powierzyli swoje życie Jezusowi Chrystusowi.

Jedno przemyślenie nt. „Kim jesteśmy?


  1. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
    Jestem związany z grupą Mężczyźni św.Józefa, niemal od początku jej utworzenia.
    Aktywne uczestnictwo w spotkaniach formacyjnych uzmysłowiło mi, że do tej pory upłynęło już zdecydowanie za dużo czasu na przeżywaniu byle jakości w mojej codzienności. Czas się kurczy , a ja dostrzegam, że za mało wyraźnie , zaznaczam swoją obecność w otaczającym mnie świecie. Już nie mam złudzeń, że uda mi się zrealizować swój plan na życie. Wszystko przyspiesza, coraz więcej pracy, wymagania rosną. Zastanawiam się gdzie jest granica? Czy poprzeczkę da się jeszcze podnieść ?
    Czy pokonywanie przeszkód jedynie po to aby odnieść sukces ma rzeczywiście sens?
    Ile jeszcze czasu zabiorę sobie, swoim bliskim, Bogu, tylko po to aby udowodnić, że to ja nad wszystkim panuję?
    Odpowiedzi na te pytania znajduję na naszych spotkaniach. Po każdym spotkaniu nie mam już wątpliwości, że chcę kroczyć drogą wymagań jakie stawia przede mną Pan, Jezus Chrystus. Nauka płynąca z rozważań Słowa Bożego , żywa dyskusja, wspólna analiza doświadczeń życiowych podczas spotkań formacyjnych, wskazuje mi jakim mężczyzną chce mnie widzieć Bóg.

Dodaj komentarz